Nasi uczniowie o nas

Uczę się w szkole “la petite france” (obecnie Hola La) od pięciu lat. Zacząłem od zera i po trzech latach podczas dwutygodniowego pobytu we Francji byłem w stanie rozmawiać z młodzieżą w moim wieku. Same zajęcia prowadzone są z pasją i dużym zaangażowaniem. Ma to duży wpływ na atmosferę nauki, która jest świetna i pozwala chodzić na zajęcia nie tylko jak na lekcje, ale także jak na spotkanie z ludźmi, których się lubi i z którymi można porozmawiać o wszystkim, byle po francusku. Gorąco polecam!

Franek, 18 lat

Gorąco polecam szkołę nauki języka francuskiego i hiszpańskiego Hola La. Moje dzieci (6 i 8 lat) uczą się w niej od dwóch lat. Są osłuchane z językiem francuskim, czasem wychwytują całe zdania np. w piosenkach granych w radiu i je tłumaczą. Od samego początku uwielbiały zajęcia, które są dla nich przyjemnością i zabawą. Nasza nauczycielka - Pani Agata ma bardzo dobre i profesjonalne podejście do dzieci i do nauczania.

Anna, mama dwóch chłopców – 6 i 8 lat

Nazywam się Magdalena Banasik. Mieszkam w Józefowie od dawna, jednak do tej pory na większość zajęć językowych musiałam moje dzieci (13 i 14 lat obecnie) dowozić. Nasza przygoda z językiem francuskim zaczęła się w drugiej klasie szkoły podstawowej, gdzie został on wprowadzony jako drugi język. Muszę z przykrością stwierdzić, że poziom nauczania był tak żenujący, że namówienie moich dzieci po dwuletniej przerwie (ze względu na zmianę szkoły) do powrotu do nauki tego języka graniczyło z cudem. Pani Małgorzata dokonała tego cudu. Mimo tego, że dzieci już są duże, lekcje były prowadzone w formule bardzo aktywnej i kreatywnej – nie chcę powiedzieć, że była to zabawa, ale jednak coś w tym rodzaju. Ilość materiałów przygotowanych na każdą lekcję zadziwiał mnie od września do czerwca. Pomysłowość p. Małgorzaty jest niczym nieograniczona; gry planszowe – po francusku, wyjście do lasu – po francusku, pranie rozwieszone w lesie – po francusku, święta obchodziliśmy także po francusku… mogę wymieniać inne pomysły dość długo, ale chyba nie o to chodzi. Jestem bardzo zadowolona i z wielką przyjemnością zamierzam nadal współpracować ze szkołą La Petite France / Hola La. Po roku nauki z p. Małgorzatą poziom wiedzy moich dzieci kwalifikuje ich do klasy zaawansowanej w szkole gimnazjalnej.

Magdalena Banasik, mama Łukasza i Matyldy

Chciałabym zachęcić wszystkie osoby dorosłe a nawet osoby w wieku okołoemerytalnym do współpracy ze szkołą La Petite France / Hola La. Kilka lat temu postanowiłam wrócić po 30-letniej przerwie do francuskiego, którego nigdy nie poznałam w stopniu zadowalającym (lektorat w czasie studiów). Po jednym semestrze w Instytucie Francuskim trafiłam do szkoły, w której uczyła pani Małgorzata. Różnica była niesamowita. Głównie, jeśli chodzi o wykorzystanie czasu podczas lekcji. Nie żadna tam szkółka z czytaniem tekstu! Każda lekcja inna, ciekawa, zabawna. Słówka same „wchodziły” wraz z gramatyką! Gdy tylko pójdę wreszcie na emeryturę i nie będę jeździć codziennie z Radości do centrum Warszawy, z pewnością trafię do Józefowa!

Maria Borkowska

Nauka języka obcego w gimnazjum czy liceum zwykle jest „traumatycznym” przeżyciem. Gdy moją grupę objęła p. Małgosia, okazało się jednak, że tak wcale być nie musi. Dość szybko zacząłem przełamywać swoją niechęć do francuskiego. Przede wszystkim, po czterech latach wcześniejszej nauki, w końcu odkryłem sam dla siebie, że język francuski nadaje się do komunikacji. Głównym celem nauki nie była już biegłość w wypełnianiu ćwiczeń, ale porozumiewanie się z innymi, a my, uczniowie, dostaliśmy wreszcie możliwość ćwiczenia tej umiejętności, głównie dużo mówiąc podczas lekcji. Było ciekawie i zawsze wesoło; formuła zajęć bardzo często nas zaskakiwała i wywoływała szczery uśmiech na twarzy. Jednak z naszych lekcji chyba najbardziej zapamiętam oddanie i niegasnący zapał lektorki; dla mnie okazał się on więcej niż wystarczającym bodźcem do nauki i żywym dowodem na to, że język francuski można polubić, a nawet pokochać.

Maciek Jarocki, 19 lat